Podobno jazda rowerem po mieście nie należy do przyjemnych. Mówią tak Ci, którzy nie byli w Łodzi :)
Zapraszamy Was na 100 kilometrową pętle po Łodzi. Oczywiście, nie po ścisłym centrum, ale czasami liźniecie cywilizacji i nieco asfaltu. Głównie będą to jednak odludne tereny ale cały czas w granicach administracyjnych miasta.
OPIS TRASY:
Podróż po Łodzi zaczyna się w Bikeplanet, z którego ścieżka rowerowa doprowadzi Was do łódzkich rzek. Najpierw podążać będziecie wzdłuż Jasienia, następnie przekroczycie Olechówkę, a póżniej wzdłuż Neru - największej łódzkiej rzeki. Ner doprowadzi Was do Stawów Stefańskiego i "obowiązkowego" selfie z neonem "I 🧡 Łódź". Po szybkiej fotce czas na Rudę Willową z zabytkowymi drewnianymi obiektami. Miejsce to nazywane jest również Popiołami i jest to jedno z dwóch lokalizacji w Łodzi gdzie można potrenować "wspinaczkę", oczywiście nie zabraknie jej na śladzie. Czas na wymuszony odpoczynek. 6 przejazdów rowerowych z sygnalizacją świetlną w promieniu 100 metrów, a potem nowy asfalt na niedawno oddanej ścieżce rowerowej. Ale tylko przez chwilę bedzie równo bo zaraz Bieszczadzka, Zyndrama i Jędrzejowska, które wytelepią Was jeśli śnieg nie wyrówna nawierzchni.
Ze Starego Olechowa dotrzecie do kolejnego łódzkiego osiedla - Janowa. Po minięciu pomidorowych szklarni będzie nieco cywilizacji, gdzie będzie można złapać drugi oddech. Po przejeździe obok miejskiego stadionu, na którym swe mecze rozgrywa Widzew i zawrotce pod torami kolejowymi ponownie wjedziecie w teren. Czas na największą dziurę w Łodzi i okolicy - żwirownię na Stokach. Oprócz fajnych widoków obiecujemy również trochę piachu. Chwilę póżniej, tuz za 41 kilometrem dotrzecie na szczyt trasy tuż obok Wzgórza Radary najwyższego wzniesienia w tej cześci kraju. Obieramy kierunek na zachód w stronę Doliny Łódki na Rogowską Górkę - punkt widokowy nie tylko na centrum miasta.
Po szybkim zjeździe przekraczamy Bzurę i wjeżdżamy do Łagiewnik - drugiego największego kompleksu leśnego w Europie w granicach miasta. Tu opórcz drzew nie zabraknie również podjazdów. Krótkie, lecz strome wspinaczki zmęczą nie tylko amatorów. Arturówek, który latem oblegają Łodzianie będzie ostatnim przystankiem na terenie Lasu Łagiewnickiego.
Ostatni odcinek rozpoczyna się przejazdem przez osiedle Radogoszcz, skąd dotrzecie do rzeki Sokołówki, przy której początek ma ostatni tak stromy podjazd (max.10%) na trasie. Zmierzając z Teofilowa Przemysłowego mijając Aniołówkę, Zimną Wodę i Lubczynę docieramy do 1,5km odcinka poza granicami miasta Łodzi. Szybki przejazd przez Antoniew i jesteście nad nieobliczalnym Jasieńcem. Chwilę póżniej odcinek specjalny na dawnym poligonie wojskowym Brus, kolejna łódzka rzeczka Łódka, zajezdnia muzealna transportu miejskiego, schron i "Podkawa" w której w zeszłym roku była baza Setki. Teraz już na południe m.in. ulicą Kolarską do Uroczyska Lublinek i międzynarodowego lotniska o tej samej nazwie. Za lotniskiem ostatnie kilometry w terenie i ulica Obywatelska, gdzie ścieżką dotrzecie do bazy na Wieniawskiego 12.